Moja Uboga Playlista TT_TT

sobota, 15 marca 2014

Don't let you GO [DRUGI]


                                Tytuł: Don't let you GO

                                Typ: Seria [DRUGI]

                                Gatunek: Komedia

                                Paringi: Hunhan, Sara/Tao, Chenmin?, Baekyol

                                Ostrzeżenia: Wulgaryzmy

                                GA: To  już druga część Don't let you GO. Mam nadzieję, że wam się to w ogóle podoba i przypadła wam do gustu postać Chena i Taemina :) Ogólnie to chyba jestem do DUPY, ale wy stwierdźcie to sami. KOCHAM WAS WSZYSTKICH!!! ♥♥ Pozdrawiam WOLFI EXO ♥ Aha! 1 kom = motywacja na kontynuacje bloga.                                                                       Hwaiting !!!











***

**Oczami Tao**

Byliśmy już w sali  od chemii. NIE CIERPIĘ TEGO PRZEDMIOTU! Jest taki dziwny i skomplikowany. Zupełnie jak Taemin, ale nie teraz o tym. Wszyscy rozwiązywaliśmy jakieś zadania w ćwiczeniach. TO JEST CHOLERNIE TRUDNE, ORAZ ...POPIERDOLONE!!! Nic z tego nie rozumiem. Nawet zaglądanie do siedzącego obok Sungjae nic nie dało. Zauważył to i od razu uniósł rękę ku górze:

-PROSZĘ PANA!!! A ZITAO ŚCIĄGA!-krzyknęła ta ciota Sungjae.
-Zitao! Nie ma ściągania! Jedynka!- Powiedział mi nauczyciel Park.
-Ale ja...
-Milcz!-Uciszył mnie pan od chemii.
NOSZ KURWA! JA NIE WYTRZYMAM NA TYM OPĘTANYM ZADUPIU!!!

***Oczami Taehyunga***

SUPER!!! Szykuję dzisiaj imprezę razem z Zitao! A skoro o nim mowa to chyba nie jest zadowolony z jedynki, którą dostał od nauczyciela Parka. Czuję , że zaczynam się kolegować z Huangiem oraz jego dziewczyną- Sarą. Jest bardzo miła oraz uprzejma, a on.. sami wiecie. Myślę, że do siebie nie pasują.

***Oczami Sary***
Taehyung jest bardzo miły, oraz wygadany. Jest spoko, ale Huang nie był dla niego zbyt miły. Słyszałam też, że podobno Tao razem z nim urządzają tę imprezę. Dziwne. Ledwo go zna i już z nim urządza imprezę? Nie wiem, czy to normalne, ale chyba zaczynają nawiązywać znajomość. Ok. Przestanę już paplać, bo muszę zrobić te zadania z Chemii.

***Oczami Sujan***

Ten nowy jest całkiem spoko, ale mnie on nie kręci. Bardziej jestem zainteresowana Minwoo Jangiem. OMO! AA! On jest super, ale więzi pomiędzy nauczycielem, a uczniem są zabronione. PECH! Ale został mi Jin, który nie zwracał na mnie w ogóle uwagi. Podlizuje się Jeonggukowi. TAK! Zauważyłam to! Nikt mi nie wmówi, że nie. Cały czas się do niego przystawia. BOŻE! Jestem taka samotna.


***Oczami Jina***


Od razu to widać! OD RAZU! Sujan się do mnie przystawia.Jest ładna,zabawna i mądra,ale dziewczyny...Jakby to powiedzieć...NIE KRĘCĄ MNIE. Wolę chłopców.Wiem,to dziwne,ale-taka prawda.Podoba mi się jeden,ale nie mogę zdradzić kto.Nikt o tym nie wie(taa,akurat).


***Oczami Zelo***


CO TO KURWA MA BYĆ?! JAKIEŚ POPIERDOLONE PIERWIASTKI?! Kurwa! Nic nie rozumiem z tych pojebanych zadań! Ten,kto wymyślił chemię jest jakiś popierdolony. KURWA!!! Nic nie określi tego zasranego przedmiotu! Co ja kurwa robię w tej pojebanej szkole?!


***Oczami Jongdae***


Mam załatwić prochy i trawę na imprezę? ZAŁATWIONE! I tak mam tego masę w szafkach i pod łóżkami. Nikt o tym nie wie oprócz Minseoka i Taemina.Oni nikomu nie wygadają,ale boję się o to,że może to zrobic Taemin.Co ja bredzę! On jest nieszkodliwy,he he!


***Oczami Minseoka***


OMO! Jongdae jest taki super! Aaaa,kurde! On o tym nie wie,że mi się podoba.Nie może się dowiedzieć.Podobno Tao zaprosił nas na imprezę,muszę tam być.


***Oczami Taemina***


Muszę dziś wskrzesić psa Hyuna.MUSZĘ!Zrobię to dziś na imprezie u Zitao,chyba nikomu to nie będzie przeszkadzać,że pozwolę sobie na odprawianie paru niedużych rytuałów.AAA! NIE!!! Znowu te dziwne głosy w mojej głowie!


***Oczami Sungjae***


TA KLASA JEST PATOLOGICZNA!!! Pan Minwoo ma rację! Nie zniosę tego! Ten ściąga,drugi klnie na lekcjach,trzeci pali,a tamci bez żadnych skrupułów całują się na środku klasy! KOSZMAR Z ULICY WIĄZÓW! A nawet gorzej!


***Oczami Suho***


Sujan jest taka super! Boże! Gdyby nie była tak zainteresowana naszym nauczycielem,to normalnie bym...Ok.Joon Myeon! Uspokój się! Myśl o czymś innym,np.jak zrobić te cholerne zadania z chemii.Na pewno Zelo już umarł parę razy w duchu widząc te pierwiastki(a żebyś wiedział).


***Oczami pana Parka***


Ciekawe,czy pani Choi umówiłaby się ze mną na kawę czy coś? Ok,zaraz dzwonek.Muszę zebrać gotowe ćwiczenia i pamiętać o tym,by Huangowi wstawić jedynkę.


***Oczami Sary***


Zaraz dzwonek! Teraz upragniona przerwa,a ja na szczęście skończyłam swoje zadania.Widząc miny Zelo i Suho podejrzewam,że nie są zadowoleni.Jin z Taehyungiem bujają w obłokach,a reszta wyczekuje dzwonka.Zapomniałabym! Dzisiaj biba u Tao! Muszę się w coś fajnego ubrać.Namówię Sujan,Amber i Krystal na przedimprezowe spa.Wybiła godzina przerwy.Po niej była moja ulubiona lekcja-biologia,która prowadził nasz nowy nauczyciel-Minwoo Jang.Jest spoko,ale czasem zanudza.Z tego,co wiem,to Sujan na niego leci.Ona lubi starszych i dojrzalszych.Równie dobrze mogłaby wybrać kiblującego Jongdae,ale nie! Ona wolała naszego nauczyciela.Kiedy wyszłam z klasy udałam się do pokoju Amber.
-Ej,Amber! Dziś jest impreza u Tao,przyjdziesz?-spytałam.
-Oczywiście! O której?
-O 17.Pójdziemy razem,ale najpierw idziemy do spa,oki?
-Oki.Sujan też idzie?
-Idzie,i Krystal też.
-Serio?Nie lubię jej,jest wredna.
-wytrzymasz z nią.Chyba,że nie chcesz iść.
-No jasne,że idę!
-Dobra,to idźmy do niej.


***W tej samej chwili oczami Minseoka***


-Jongdae!!!-krzyknąłem wkurzony całym przebiegiem akcji.Nie mogłem uwierzyć własnym oczom,ponieważ to,co zauważyłem było nie do opisania:
Na ścianach było pełno jakichś dziwnych znaków.Nasze ubrania były pocięte i porozrzucane po całym pokoju.Na łóżku siedział Taemin ubrany w...PRZEŚCIERADŁO?! BOŻE!!! KOSZMAR!!! W ręku trzymał nóż i...ŻYWĄ KURĘ? SKĄD ON JA KURWA WZIĄŁ?! JA PIERDOLĘ.Od razu podbiegłem do prawie NAGIEGO dziwaka i wyrwałem z jego ręki nóż.
-CO TY KURWA ODWALASZ POPIERDOLONY DZIWAKU?!
-Muszę złożyć ofiarę moim bogom.
-Jakim znowu kurwa bogom?!-wykrzyknąłem wstrząśnięty całą akcją  prosto w jego białą od pudru twarz.
-Co się tu do kurwy nędzy dzieje?!-wykrzyczał stojący w drzwiach Jongdae widząc to,co ja zauważyłem minutę temu-Skąd on ma tę kurę?!-dopowiedział.
-Skąd mam wiedzieć?-odpowiedziałem zszokowany zerkając na nucącego coś pod nosem Taemina.
-Natychmiast pozbądź się tej kury! Ale już! I zmyj to ze ścian!
-Dobrze,jak chcesz,-uległem mu i zgodziłem się na to.


***W tym samym czasie oczami Baekhyuna***


Dzisiaj impreza u Tao.Ostrzegł mnie,że jak znowu razem z Channiem mu ją zniszczę to mnie wykastruje! Kiepska groźba,ale zawsze jest.Poza tym często nie ma tu żadnych imprez.Jedyna taka okazja,żeby się wyszaleć! Poza tym poznam trochę nowego i pogadam sobie z innymi.
Nagle z zamyślenia wyrwał mnie wchodzący do pokoju Chanyeol.
-Co ty tu porabiasz całkiem sam?-spytał z uśmiechem na twarzy Channie.
-A nic,Rozmyślam nad dzisiejszą imprezą.
-TO ONA JEST DZIŚ?!-zapytał z zaskoczenie wesołek.
-Tak! Nie pamiętasz?!
-Yyyy...-zaniemówił mój chłopak.Walnąłem Facepalma i powiedziałem cicho sam do siebie:"Ten cały Chan to jakiś wielki nieogar!"


***Oczami Sehuna***


Za 45 minut mamy biologię z tym nowym nauczycielem.Nie wiem,czemu mówię,że jest nowy,skoro mamy go już 3 miesiące.Ale jest spoko.Dobrze się z nim gada.Aha! Bym był zapomniał!Mamy nowego w klasie.Trzeba będzie go oswoić z otoczeniem,ale Tao chyba już to zrobił.A tak w ogóle gdzie jest Luhan,Jongiu i Kyungsoo? Powinni już dawno być w pokoju.Hmmm...dziwne.
-Już jestem najdroższy!-usłyszałem znajomy krzyk dochodzący z drzwi pokoju.Tak! To był mój chłopak,Luhan.
-LUHAAAN!-krzyknąłem uradowany-Gdzie byłeś?Martwiłem się.
-Byłem z Taehyungiem-oznajmił mi uradowany.
-COO?! JUŻ MNIE ZDRADZASZ Z NOWYM?! Jak możesz!!!-wybuchłem furią.Jak on może mnie zdradzać z NOWYM!
-Nie! Nie zdradzam cię! Chciałem z nim pogadać o tym,jak mu się tu podoba i czy lubi naszą klasę-próbował wybronić się z zarzutów Blondyn.
-Aby na pewno?-na mojej twarzy rysował się znak zapytania.
-Tak.
-WIERZĘ CI!!!-krzyknąłem prosto w jego twarz i rzuciłem mu się na szyję.Zacząłem go namiętnie całować po szyi i obojczyku.
-Ej! Może nie tak w środku dnia? Jeszcze ktoś nam tu wejdzie-powiedział speszony Lulu.
-Cicho bądź! Nikt nam tu nie wejdzie-zacząłem kontynuować pocałunki.Przyparłem go do ściany.Nie stawiał oporu.Był słabszy i dobrze o tym wiedział.Moje pocałunki zeszły na usta i nabrały mocy.Nawet nie zauważyłem,że Lulu zdjął ze mnie koszulkę.Uczyniłem więc to samo.Całowaliśmy się jak dzicy.Zszedłem niżej na jego klatkę piersiową.Blondyn zaczął wydawać z siebie ciche jęki.Było mu dobrze.
Nagle ktoś zniszczył tą cudowną chwilę wchodząc do pokoju.
-Hej! Sehun! Zapomniałem wziąć swo...-niebieskowłosy nie dokończył widząc to,co robimy.-CO TO KURWA MA BYĆ?!!! Jakieś PORNOSHOW?! Nieee...ja zwariuję w tym psychiatryku!-krzyknął zdezorientowany Zelo,wziął swoja kurtkę,po która przyszedł i wyszedł z pokoju. A my dalej kontynuowaliśmy swoje... 


***Oczami Zelo***


Ok! Przygotowania czas zacząć! Taehyung załatwia muzykę,ten zielarz,Jongdae,zioło i prochy,a ja przekąski i napoje.Zostały jeszcze tylko światła i dekoracje.To zostawię dla Yixianga i Jongupa.Są w tym dobrzy.Ok!Wszystko już ustalone! Muszę iść tylko iść z nimi to załatwić.


***W pokoju Yixianga***


-Czyli mam rozumieć,że ja i Jongup zajmujemy się światłami i dekoracjami?-spytał Yixiang.
-Tak,a w ile się wyrobicie?
-Wystarczą 3 godziny-dumnie oznajmił .
-Spoko! Tylko powiedz to Jongupowi jak wróci,ok?
-Spoko.
-Ok,to nara!Nie zawiedźcie mnie!
-Nie zawiedziemy! Nara!-odpowiedział mi niższy i wyszedłem z jego pokoju.
Operację "Impreza" czas zacząć.


***Czas lekcji oczami Sary***


Ta lekcja akurat szybko mijała.Lubię biologię,jest bardzo ciekawa.Nauczyciel,a zarazem nasz wychowawca Jang tłumaczył nam budowę układu mięśniowego. Sujan cały czas bujała w obłokach,Taehyung słuchał muzyki na słuchawkach.Dziwne,że Minwoo jeszcze tego nie zauważył. Zitao był podekscytowany,chyba swoją imprezą,Sungjae,Minho i Jinki słuchali z zaciekawieniem,a patrząc na twarz Zelo...raczej nic nie ogarniał. To było wiadome. Dziwie się,że zaliczał kolejne klasy. Już Jongdae ma więcej rozumu od Zelo,a ma mózg wyprany przez prochy i trawę! O nie! Minwoo przestał mówić! To znaczy tylko jedno...


***Myśli całej klasy***


-BĘDZIE PYTAĆ!!!


***Oczami Taehyunga***


"Can you hear the silence? Can you see the dark?..."-słuchałem muzyki,aż nagle zauważyłem,że cała klasa czegoś się obawia.Co przegapiłem?! Będzie pytał?! COO?! Mam przesrane! ZARAZ! Jak mu powiem,że nie chcę,aby mnie pytał,to nie będzie mnie pytał i on dobrze wie,dlaczego. Zdjąłem więc z uszu słuchawki i uważnie wsłuchiwałem się w pytania pana Janga. Zaczął wybierać osoby do odpytania. Wybrał...Zelo,Taemina Jongdae,Suho,Tao,Sungjae,Sujan,Hyone i...Sarę. Z tego,co widzę chyba im się to nie podoba.


***Myśli Zelo***


KURWAAAA!!! Ja pierdolę!!! Nic w ogóle nie słuchałem! Nic nie będę kurwa wiedział! To jest posrane!


***Myśli Taemina***


Układ mięśniowy,nerwowy,kostny,pokarmowy i oddechowy. TAK! To jest klucz do mojego rozwiązania! Muszę skądś wziąć martwego kota. Ale skąd?


***Myśli Jongdae***


CO TEN PEDAŁ FARBOWANY SOBIE MYŚLI?! Ja nie jestem jakimś jebanym TUSKIEM by wszystko wiedzieć! Chyba znowu będę kiblował w tej klasie...


***Oczami Suho***


CO?! JA?! No nieee!!! Znowu?! Zawsze mam takiego pecha. Kiedy słucham nie pyta mnie,a kiedy nie słucham-pyta. BOSHE! Ja tego już nie zniosę...


***Myśli Tao***


JA JEBIĘ!!! Nic nie słuchałem! cały czas myślałem o mojej imprezie! Ta szkoła to koszmar!


***Oczami Sungjae***


TAK! Wszystko zapamiętałem,co pan Minwoo mówił. Jeśli dobrze odpowiem na pytanie będzie to moja czwarta szóstka z odpowiedzi! Słodkie zwycięstwo!


***Myśli Sujan***


BOSHE! On jest taki super! Nic praktycznie nie słuchałam,ale coś tam wiem. Poza tym idę z Sarą,Amber i...KRYSTAL do spa.OK. Muszę skupić się na pytaniach!


***Oczami Hyeony***


OMO! Znowu pyta. Mamy kłopot! Oby zadał jakieś oczywiste pytania typu "ile kości posiada ludzki szkielet" czy coś w tym stylu.


***Oczami Sary***


Pyta. Wiedziałam,że mnie wybierze. To było oczywiste. Za dobrych ocen to ja nie mam z biologii,ale staram się. Oby pytania nie były trudne!


***Oczami Janga***


Ok. Dziś wybrałem sporo osób do pytania,ale oni maja słabe oceny. Z wyjątkiem Sungjae. On ma aż za dobre. Chciałabym przepytać Taehyunga,ale wiem,że on nie może się denerwować. Poza tym to jego wybór,czy chce być pytany. On w takim stanie sam o tym decyduje,zresztą nie musiałby chodzić do szkoły. I tak zostały mu maksymalnie dwa lata. Szkoda mi chłopaka. Ma bardzo ciężką sytuację. Naprawdę mi go szkoda...OK. Czas pytać! Joon Myeon?
-Tak?!-spytał przerażony uczeń.
-Ile kości ma szkielet ludzki?
-207?-spytał speszony.
-Nie,206 ale było blisko.
-FAK!
-Co powiedziałeś?-spytałem rozbawiony.
Yyy..to fajnie-odpowiedział zmieszany brunet.


***Oczami Taehyunga***


Minwoo prawie wszystkich już przepytał. Nie obeszło się bez głupich komentarzy Zelo i Jongdae. Musieliśmy nawet ogarniać Taemina. On jest na serio dziwny. Do przepytania została już tylko ...Sara. O nie! Ona ma kłopoty! Z jej wyrazu twarzy wnioskuję,że nic nie wie. Musze ją ratować.
-PANIE JANG!-krzyknąłem wahając się trochę.
-Tak,Taehyung?
-Chcę odpowiadać za Sarę.
-Ale...
-CHCĘ!-nie wytrzymałem i krzyknąłem na niego. Spojrzał na mnie z niedowierzaniem,ale się zgodził. Pytania były dosyć proste. Udało mi się! Dostałem 4 i nawet się cieszę. Z wyrazu Sary odgadłem,że jest zaskoczona moim zachowaniem a zarazem szczęśliwa...


***Oczami Sary***


Nie mogę uwierzyć! Pierwszy raz ktoś chciał za mnie odpowiadać! W dodatku był to Taehyung. Po lekcji mu podziękowałam i udałam się do pokoju. Tao razem z Jongupem,Yixiangiem,Jongdae i Taehyungiem urządzali dalej imprezę. Po reszcie lekcji wybrałyśmy się razem z Amber,Sujan i Krystal do spa. Było tam bardzo miło i przyjemnie. Tak różowo i kremowo. Dookoła pachniało różami. Poszłyśmy do recepcji zamówić salę. Zrobione! Zamówiłyśmy najlepszą! Po drodze rozmawiałam z dziewczynami:
Sara:-I jak? Idziecie na imprezę mojego chłopaka?
-No jasne!-odpowiedziała moja BFF.
-A jacyś chłopcy będą?-spytała rozbawiona Amber.
-Oczywiście!-odpowiedziałam.
-To super!-wtrąciła się Krystal.
-Pójdziesz,jak nie będziesz dla nikogo wredna-oznajmiłam stanowczo młodszej dziewczynie.
-Okeej,spoko,możesz na mnie liczyć-odpowiedziała mi uśmiechnięta Krystal.


***Oczami Jongupa***


Impreza prawie gotowa! Tao z Yixiangiem rozstawiają barek, Taehyung podłącza muzykę, a Jongdae, Minseok i.. BOŻE!!! "Ten emos"  palą trawę. Dziwna jest ta trójka. Nawet przyszedł Jin i pomaga Taehyungowi. Ja za to rozwieszam dekoracje itp. Ogólnie będzie super  i... ZWARIOWANIE!!!

***Oczami Jina***

Będzie bomba! Mogę się założyć! Ciekawe czy Jeongguk przyjdzie. Było by fajnie. Specjalnie dla niego zadedykuję dla niego piosenkę. Nie dowie się kto to zrobił. 

***

***Oczami Tao***

Impreza już trwa! Jest super! Są wszyscy których zaprosiłem, a  nawet więcej. Jest dużo dziewczyn. BOMBA, ale muszę pamiętać...NIE JESTEM SINGLEM! Wszyscy się dobrze bawią. Jest fajny klimat i muza. Muszę przyznać, że chłopcy dobrze się spisali, a najbardziej Taehyung. Myliłem się co do niego. Jest spoko gość. Postanowiłem przestać tyle myśleć i zabawić się trochę, w końcu to moja impreza. Poszedłem więc na parkiet potańczyć. Było super, ale tą cudowną chwilę przerwał mi znajomy głos:
-TAO!TAEMIN OSZALAŁ!!-Krzyknął przerażony Jin. Obawiałem się najgorszego...
***
-CO TO KURWA MA BYĆ!!??-Myślałem, że kopnę w kalendarz. Zauważyłem prawie nagiego Taemina, który trzyma w jednej ręce zdechłego kota, a w drugiej zdechłego...PSA! 
-Dajcie mu jakieś ubrania i zabierzcie to od niego!-Krzyknąłem przerażony. Czasem to chciałbym go wysłać do psychiatryka.
-ZOSTAWCIE MNIE!! MUSZĘ DOKOŃCZYĆ RYTUAŁ!!-Wyrywał się świrus z ramion Jina i Suho. Czułem, że to nie koniec dziwnych przeżyć na dziś...

1 komentarz:

  1. Biedna kura :< Chciał ją poświęcić! Oj niedobry niedobry :C!!!!!!

    OdpowiedzUsuń