Moja Uboga Playlista TT_TT

środa, 26 lutego 2014

I FEELYOUR PRESENCE

                          R:+15

                          Typ: Seria, dramat

                          Paring: Hunhan

                          Ostrzeżenia:--

                          Ilość: ?/4

                          GA: Cześć! To znowu ja Wolfi! Mam dla was takie coś... Nie wiem czy wam się to spodoba, ale musiałam cos dodać. Napisałam pierwszą część, ale dzisiaj chyba nie wstawie jej. Kocham was!!!♥♥


                                       


                                          Fabuła:

Luhan jest nieśmiałym i spokojnym chłopakiem. Jego matka jest ciężko chora, a ich rodzinę nie stać na drogie leki. Chłopak w szkole jest wyśmiewany i obrażany przez wszystkich. Pewnego dnia w dzień śmierci jego matki ktoś rozpowiada, że blondyn jest szaleńczo zakochany w Sehunie- najpopularniejszym chłopaku w szkole. Luhan nie może znieść tego, że wszyscy dowiedzieli się o jego uczuciach i na szkolnym apelu popełnia samobójstwo. Nie długo po tym wydarzeniu wszystkich biorą straszne wyrzuty sumienie. W dodatku Sehunowi wydaje się, że chłopak go obserwuje...



                                     ROZDZIAŁY:

                      
                                                         PIERWSZY

                                                            DRUGI

                                                            TRZECI

                                                          CZWARTY
                                        
                                                            PIĄTY

                                                          



wtorek, 25 lutego 2014

I Remember

  Tytuł: I Remember

               Typ: One shot, Dramat

               R:+0

               Paringi: Baekyol                                                                                                                                        Ostrzeżenia:--

               GA: Macie takie coś. Może gówniane ale jest. Dopiero co się rozkręcam.




                                         Drogi Channie!

  Nie wiem jak długo tak wytrzymam! Jestem tu uwięziony jak w jakiejś pułapce. Chcę już być obok ciebie! Tak jak kiedyś! Pamiętasz nasze wspólne spotkania w "Coffee Shop"? Uwielbiałeś to miejsce. Pamiętam jak ujrzałem ciebie tam pierwszy raz. Byłeś taki szczęśliwy! Szkoda, że jej już nie ma. TAK! Nie przesłyszałeś się. Zamknęli ją! Nie mogłem w to uwierzyć! Ona jedyna przypominała mi nas. Niedługo się spotkamy, obiecuję ci to!  
                                                                                                                  Baekhyun
     
PS. Saranghae!!!



Spojrzałem na kartkę z trzy razy. Wodziłem oczami po każdej literze, każdym wyrazie i zdaniu. Włożyłem list do koperty i napisałem na niej "Do Chanyeola". Wstałem z miejsca i wziąłem kopertę do ręki. Spojrzałem na kominek, który był już rozpalony. Biło od niego ciepłem, podszedłem bliżej, zrobiło mi się gorąco. Zamknąłem oczy i rozkoszowałem się tą chwilą. Po chwili otworzyłem oczy, moja mina posmutniała. Spojrzałam się na list po raz ostatni i wrzuciłem kopertę w ogień. Patrzyłem jak się pali, powoli znikał mi sprzed oczu, aż całkowicie go nie widziałem. Skierowałem się ku mojej sypialni. Spojrzałem w lustro. Wyglądałem koszmarnie! Oczy opuchnięte od płaczu, rozczochrane i nie umyte włosy wygladały koszmarnie. Otworzyłem szafkę i wyciągnąłem je. Spojrzałem jeszcze raz na lustro, a zaraz po tym na nasze zdjęcie. Pojedyncza łza spłynęła mi po policzku. Wziąłem głęboki oddech. Sięgnąłem po jedną, potem drógą, nie patrzyłem już na to, ile sobie tego napycham do buzi. Nie mogłem się opanować. Połknąłem już chyba wszystkie. Spojrzałem na moje odbicie w lustrze, powieki robiły mi się coraz cięższe, nie miałem już siły. Czułem to! Już nie długo się spotkamy. Upadłem na podłogę, zamknąłem oczy i uśmiechnąłem się sam do siebie. "Nareszcie, już nie długo!" To była moja ostatnia myśl. Umarłem.








ANGEL

               Tytuł: ANGEL

               Typ: One shot(chyba) 

               R:+0

               Paringi: Suhan (Suho/Luhan)

               Długość: 100 słów + wprowadzenie do tematu 23 słowa

               Ostrzeżenia:--

               GA: Siemka! Co tam u was? Bo u mnie słabo :( Nie       mam w ogóle pomysłów na fanficki. Jestem do dupy :( Ok. Wrzuciłam to, ponieważ na blogu pustki. Może się wam spodoba. PAPA! ♥♥






Byłem taki jakby to powiedzieć...SZCZĘŚLIWY!!! Czułem się jakby wszystkie moje smutki mnie opuściły. Zapomniałem o wszystkich troskach i trudnych momentach. Dałem ponieść się tej cudownej i pięknej chwili. Wszystko dookoła było takie białe i...magiczne. Nagle zauważyłem wielką, złotą bramę, która się ku mnie otworzyła. Za nią było jeszcze piękniej. Złote alejki po których przechadzali się różni ludzie. Ujrzałem wiele znajomych twarzy. Byłem taki szczęśliwy! Rozglądałem się wszędzie, ale go nie było. Już traciłem nadzieję, że w ogóle go zobaczę. Myliłem się. Nagle on przede mną stanął. Miał wielkie białe skrzydła. Wiedziałem, że to on- "Mój Anioł".



                                                      WPROWADZENIE:


Suho umiera w wypadku. Luhan nie może tego znieść, więc popełnia samobójstwo. Po śmierci trafia do nieba, w którym spotyka swojego Suho- Anioła. 














TAK WIEM GÓWNO , ALE JEST :( :)







sobota, 22 lutego 2014

Don't let you GO [PIERWSZY]


                                Tytuł: Don't let you GO
                                Typ: Seria [Pierwszy]
                                Gatunek: Komedia
                                Paringi: Sara/Tao, Baekyol, Hunhan, Kaisoo
                                Ostrzeżenia: Wulgaryzmy, NIE WYSTĘPUJE TYLKO EXO!
                                Gadka autorska: Oby wam się spodobała 1-sza część tego ''dziwnego'' opowiadania                                     oraz jego także ''dziwni'' bohaterowie. :)




  Nasza szkoła nie należała do tych normalnych. Wręcz przeciwnie- DO NAJGORSZYCH! A szczególnie nasza klasa. Zawsze ktoś lądował u dyrektora Jong Hyun-Hana, albo lądował w szpitalu, bo w zakładzie Zelo miał wyskoczyć przez okno. Ofiarą takiego zakładu był Suho. To było u nas częste i NORMALNE. Najgorsze było to, że nasza klasa była jakby to ująć...PATOLOGICZNA! Kurde! To było najgorsze! Mieliśmy takie jakby grupy. Najpopularniejszą była elita klasowa, w której byłam ja, Luhan, Sehun, Baekhyun, Yixiang, Suho,Jong up, Zelo, Daehyun oraz mój chłopak- Zitao. BOSHE! On jest taki super! Już raz mnie zdradził, ale dałam drugą szansę. Pomyślałam, że jak mnie zdradzi jeszcze raz, to już na serio z nami koniec, ale...OMO! Jakie on ma ABSY, i te jego BICEPSY! WOW! Ok. Dobra. Koniec już o Zitao. Drugą z grup była grupa gei, w której byli Baekhyun, Chanyeol Sujan, Amber, Luhan, Sehun, Jongin, Kyungsoo, Jeongguk i Hyunwoo. Mieli oni taki jakby własny świat. Potem była jeszcze grupa emosów i koczkodanów, którzy handlowali prochami oraz ziołem ukradzionym innym dilerom. W tej grupie akurat był nasz klasowy zamuł Jongdae oraz jego ''sługa'' Minseok. Do ich paczki należał najdziwniejszy chłopak na świecie. Nikt nie wiedział skąd on się wziął i jak się dostał do tej szkoły. Często wzywał ''swoich bogów'' i prosił ich o np. krwawy deszcz albo wskrzeszenie swojej papugi-Edwarda. Dziwny koleś. Potem była jeszcze grupa psycho-fanek Justina Biebera. W niej się znajdowała moja najlepsza przyjaciółka Sujan, oraz nasza klasowa ''księżniczka''-Jin. Wiem, dziwne to, ale taki on jest. Jara się Bieberem, czasem myślę, że on jest gejem, ale w to nie wnikam. Na końcu jest grupa kujonów, w której byli Jinki, jak mówi Tao '' ciota Sungjae'', Minho i Hyunwoo. Ja jestem jedyną europejką w szkole, przez co dziwnie się czuję. Przyjechałam tu 2 lata temu, ponieważ mama przeprowadziła się tu ze mną po śmierci taty. Znalazła tu sobie nową pracę oraz nowego partnera. Na początku było mi tu źle, ale szybko znalazłam sobie przyjaciół. Cały czas pamiętam o swoich starych przyjaciołach z Polski i często gadam z nimi na skype'ie. Ok. Nie będę wam opisywała mojego posranego życia. Wolę raczej o nim zapomnieć. Za pięć minut ma się rozpocząć lekcja. Siedziałam w ławce, przyglądając się zegarowi, aż nagle podszedł do mnie Zitao z Zelo i Suho. Spojrzałam na mojego chłopaka ze znakiem zapytania.
-Ej, Sara. Dziś urządzam imprezę. Wpadniesz?-Spytał się mnie chłopak.
-HaHaHa-zaczęłam się śmiać. Tao oburzył się. Nie wiedział o co mi chodzi. Od razu przypomniały mi się te jego wszystkie nie udane imprezy.. Zaczynając od wybitych okien, po zniszczone ściany, zarzygane meble i łóżka, dziury w podłodze i głupie zakłady, po których ludzie lądowali w szpitalach. Raz to nawet uczniowie z innych pokoi (normalnie mieszkaliśmy w tej szkole) skarżyli się na głośną muzę oraz biegających, pijanych i upalonych przez Jongdae golasów(xd).
  Tao wybudził mnie z zamyśleń.
-Czemu się śmiejesz? Aż takie złe imprezy robię?-Zapytał.
-Tak! Wręcz dziwne.-Odpowiedziałam
-Ej!-Tao udał obrażonego. Zaczęłam go pocieszać.
-No weź. Ok. Przepraszam, ale nie na każdej imprezie wymiociny były aż na suficie.-Odpowiedziałam z humorem. Nagle wszyscy w pobliżu wybuchli śmiechem. Kiedy przestaliśmy się śmiać, Tao zaczął mówić:
-To przyjdziesz?
-No jasne!-odpowiedziałam z zachwytem
-To super!-odpowiedział mi chłopak i zaczął mnie namiętnie całować. Nagle wybiła godzina lekcji. Do klasy wszedł nasz nowy nauczyciel-Minwoo Jang. To co zauważył pewnie zapamięta do końca życia:
 
 Baekhyun i Chanyeol całowali się na stole, Sehun i Luhan urządzili sobie zawody w pluciu za okno. Opluli już paru uczniów i nauczycieli nie obchodząc się bez przekleństw. Jong Up, Minseok i Jongdae skakali po ławkach i krzesłach, ponieważ naćpali się. Zniszczyli już z dwie ławki i cztery krzesła, dziewczyny razem z Jinem podniecały się zdjęciami Biebera. Temin-klasowy emos, odprawiał jakieś rytuały wskrzeszenia na zdechłej rybce, którą nie wiadomo skąd wziął. Jongin i Kyungsoo macali się na zniszczonych ławkach, a Zelo wraz z Suho urządzili sobie zawody w klęciu. Sungjae płakał widząc to wszystko, a Minho w najdalszym kącie klasy kołysał się jak bezdomne dziecko. Yixiang wraz z Daehyunem pisali po ścianach karniaki i dziwne teksty. Reszta słuchała głośnej muzyki, albo spisywali zadania domowe. Nauczyciel Jang walnął już z pięć Face palmów widząc to. Od początku roku do tego przywykł, bo to było u nas normalne, ale był tak zawstydzony nie dlatego, że to widzi pierwszy raz, ale dlatego, że obok niego stał jakiś chłopak. Miał on dziecięcą twarz, ale ona dodawała mu uroku. Miał też blond włosy, brązowe oczy oraz lekko odstające uszy. Był uroczy. Nie wyglądał na nieśmiałego. Nagle usłyszałam donośny głos nauczyciela:
-Moja patologiczna klaso!!! Kultury trochę! Jak wy może... - I nagle pan Jang nie dokończył, ponieważ JUŻ upalony i naćpany Jongdae rzucił w jego twarz skórką od banana. Wszyscy zaczęli się śmiać, ale Minwoo nie był jakoś zadowolony.
-Kim Jongdae!!! DO DYREKTORA!!! ALE JUŻ!!!-Krzyknął w pełnej furii nasz nauczyciel.
-Możesz mi naskoczyć pedale farbowany!-odkrzyknął mu rozbawiony Kim.
Pana Janga aż zamurowało. Wiedział, że nie da sobie z nim rady. Jak zawsze. Tylko usiadł na swoje miejsce, zaczął rozmyślać to co powiedział mu Jongdae. Nagle wybudził się z myśli patrząc na stojącego na środku klasy chłopaka.
-Klaso! To jest Kim Taehyung. Wasz nowy kolega, bądźcie dla niego mili. Taehyung! Usiądź między Sarą i Sujan.- Wskazał na mnie i moją BFF. Taehyng zajął swoje wyznaczone miejsce. Cały czas patrzyłam się na nowego. Był jak magnes. Nie szło oderwać od niego wzroku. Lekcja mijała jak zwykle nudno i dziwnie. Dziwnie, ponieważ Taemin cały czas coś gadał pod nosem w stylu ''Trzeba zniszczyć wszelkie zło''. Przeraziłam się ale postanowiłam  tego nie słuchać. Taemin siedział za mną sam. Nie obeszło się od komentarzy Jongdae. Wszyscy zasypiali na paplaninie Minwoo. W KOŃCU! Koniec jednej lekcji! Jeszcze tylko cztery! NIEEE!!! Boże! To trwa wieki, ale za to mamy godzinne przerwy, a jutro jest weekend. Wszyscy wyszliśmy z klasy. Nowy trzymał się na uboczu. Pomyślałam , że zagadam go , bo powinien kogoś poznać więc do niego podeszłam.
-Hej! Co tam?-Spytałam się go
-Hej! Spoko! A co u ciebie?-Spytał wesoły.
-Dobrze.
-Jesteś Sara, tak?-spytał
-Tak.
-Ładnie masz na imię. Jesteś europejką?-Spytał się blondyn
-Oczywiście.
-Spoko.-powiedział uśmiechnięty. Nagle podszedł do nas nie wiadomo skąd Tao z Suho i Zelo. Nie wyglądał na zadowolonego.
-HEJ! NOWY! Nie zbliżaj się do niej! Rozumiesz?!-Wykrzyknął mu prosto w twarz zdenerwowany chłopak.
-Przestań! Tylko sobie z nim gadam!- Krzyknęłam obrażona.
-Ok! Dobra! Dam mu spokój!-krzyknął speszony Huang i odszedł z resztą. Popatrzyłam się na wystraszonego Taehyunga.
-Nie przejmuj się nim.-pocieszyłam chłopaka- On już taki jest.
-Spoko nie przeszkadza mi to.-Odpowiedział już normalny chłopak.
-To dobrze, muszę już iść. Pa!
-PAPA!-krzyknął rozradowany i rozeszliśmy się w swoje strony.
Zastanawiałam się tylko z kim Taehyung będzie dzielił pokój.

***Oczami Zitao***

  -PANIE LEE!!! Czyje to rzeczy!?-Krzyknąłem zaskoczony,ponieważ nikt mnie nie uprzedził, że będę miał nowego współlokatora. Dwóch gejów w pokoju już mi wystarczyło. Byłem ciekaw kto będzie moim TRZECIM współlokatorem. "Może to ktoś nowy? Albo może ten TAEHYUNG!? O nie! Oby nie on!" Krzyknąłem w myślach, gdy nagle z nich wyrwał mnie nauczyciel Lee Chan.
-Co się stało, Zitao?-spytał nauczyciel
-Chciałby wiedzieć czyje to rzeczy!- Krzyknął już wkurzony Huang
-Aaaa! To! Będziesz miał nowego współlokatora-krzyknął wesoły Chan
-Kto nim jest?-Spytałem uspokajając się.
-........- Od razu mnie zamurowało. W mojej głowie odbijało się głuche ''Kim Taehyung''
-JAK TO!!! ON!? NIEE!!! To nie może tak być! Z nim pokój?! W ŻYCIU!-Myślałem, że wybuchnę.
-Co się stało? Czemu ci to nie pasuje? Coś ci zrobił-Spytał zmartwiony Lee.
-Nie, aleee...
-Nie ma żadnego ALE!!! Jeśli nic ci nie zrobił, to będzie twoim współlokatorem!-krzyknął
-Ale mam już dwóch! W dodatku GEJÓW!-Krzyknąłem
-CO!? Geje ci przeszkadzają?! Masz jakiś problem, co?!- Spytał oburzony Lee
-Nie! Nie ma...
-To dobrze.-Chan nagle mi przerwał. " O ŻESZ KURWA!!! Myślałem, że nie ogarne z nim. On jest taki dziwny, nie wiem czemu, ale czasami zdawało mi się, że on jest dziwniejszy od Taemina. Nie mam nic do gejów ale...NOSZ KURDE!!! Dwa lata z tymi samymi chłopaki i w dodatku GEJAMI. To koszmar! Nie raz przyłapałem ich  na moim łożu migdalących się. To był koszmar! Ale teraz mowa o tym nowym.'' Gdy wyszedłem z zamyślenia zauważyłem, że pana Lee już tu niema. A tak w ogóle to powinienem martwić się o moją imprezę, która będzie za 7 godzin, a mamy jeszcze 4 lekcje. Postanowiłem na razie dać sobie z nowym spokój. I tak skoro jest moim nowym współlokatorem muszę go zaprosić na moją imprezę,ale nie może zbliżać się do Sary!Myślałem,żeby zacząć od kupienia napojów i przekąsek,ale sklep był zamknięty.PECH! Zawsze go mam.Raz to nawet musiałem dobijać się do sklepu,żeby kupić Sarze orzeszki ziemne.Ona je kocha! Ok.Pomyślałem,że skoro nie mogę kupić żarcia,to poproszę Jongdae,aby skombinował jakieś zioło i prochy na te "PARTY HARD".


***U Jondae***


 -Ok.Spoko.Da się zrobić!Ale też wbijamy na tę twoją bibę!Powiedział mi uradowany Jongdae.
-To świetnie!Weź ze sobą Minseoka,Jina i ..."tego EMOSA"-Zaakcentowałem ostatnie słowo.Nigdy nie widziałem go wyluzowanego.Raz to wzywał bogów i modlił się do nich o "deszcz krwi".Chore,ale przecież takie jest życie narkomana.Cóż.Przestałem myśleć o Taeminie.Wróciłem do rozmowy z Jongdae.
-Ok,to do wieczora!PAMIĘTAJ!Załatw zioło!-krzyknąłem do niego stanowczo.
-Załatwione!Nara!-i wyszedłem z pokoju znanego dilera.
 Na korytarzu spotkałem"GO".Czułem,jakbym zaraz miał mu przywalić prosto w jego "SŁITAŚNY" ryj,ale powstrzymałem się.
-Siema nowy.Dziś urządzam bibę.Wpadniesz?-spytałem z niechęcią chłopaka z którym będę dzielił  pokój przez ostatni rok.
-Spoko.Wpadnę.Sorry za to,że muszę być akurat w twoim pokoju,ale właśnie mi go wybrali.-oznajmił mi Kim.
-Nic się nie stało.To mi nie przeszkadza.-skłamałem.-Ok,ale na imprezie nie rób mi wstydu,bo już mi wystarczą całujący się na imprezach Baekhun i jego chłopak Chanyeol.
-MACIE GEJÓW W KLASIE!?
-Niestety...tak.Aż ośmiu,a może nawet więcej.-oznajmiłem mu.
-OMO!Dziwne.
-No wiem.Ok.Muszę iść szykować imprezę.Nara!
-Mogę ci pomóc.-nagle oznajmił nowy.
-Chcesz tego?-spytałem spoglądając na niego kątem oka.
-No jasne!Uwielbiam szykować imprezy.W starej szkole robiłem najlepsze!
-Spoko.Może się do czegoś nadasz.Skołuj jakąś muzę,ok?
-Spoko,ale nie teraz.Za pięć minut jest lekcja.-powiedział blondyn.
-O kurwa!Zapomniałem,teraz chemia!Chodźmy szybko,bo się spóźnimy!-powiedziałem mu i od razu udaliśmy się do klasy.Czułem,że to początek nowej znajomości...





Don't let you GO [PROLOG]


                                Tytuł: Don't let you GO
                                Typ: Seria [Prolog]
                                Gatunek: Dramat?
                                Paringi: ---
                                Ostrzeżenia: brak
                   
                                     



                                                                 PROLOG:


***Dwa lata temu***


  ~To jest najgorszy dzień w moim życiu!!! Nie wiem jak mogło się to zdarzyć! Mój ojciec zmarł tydzień temu, a ja dzisiaj wyprowadzam się z matką do Seoulu. Nawet nie mam czasu pożegnać się z przyjaciółmi. To jest dla mnie trudne. Nie dość, że mój tata zmarł w wypadku tydzień temu, to jeszcze moja mama znalazła sobie prace jak najdalej od Polski. Za cztery godziny jedziemy na lotnisko. Nie wytrzymam! Muszę iść się pożegnać z Julią i Kacprem. Sami źle znieśli moją przeprowadzkę. 
  Mama szykuje walizki, a ja zmierzam w stronę wyjścia. Chciałam iść najpierw pożegnać się z Julią, ale było już za późno. Stała przed moim domem wraz z Kacprem.

-Myślałam, że nie przyjdziecie się ze mną pożegnać!-Krzyknęłam podbiegając do nich.
-Jak moglibyśmy nie przyjść, wiedząc, że być może cię już nigdy nie zobaczymy-Odpowiedziała zrozpaczona dziewczyna.
-Pamiętaj. Nie zapomnij o nas.-Powiedział Kacper wręczając mi naszyjnik w kształcie serca-Noś go zawsze przy sobie, a nigdy o mnie nie zapomnisz-dopowiedział z uśmiechem na twarzy MÓJ BYŁY.
Wszyscy naraz zaczęliśmy płakać, nawet nie zauważyłam, że moja mama stoi tuż za mną i sama ma smutną minę.
-Kochanie, wiem, że to dla ciebie trudne, ale takie jest życie.-powiedziała moja rodzicielka.
-Wiem mamo, ale to jest takie okrutne, pozostawić wszystko co znało się przez 16 lat i tak z dnia na dzień wyjechać. 
  Nagle wszyscy naraz wybuchli płaczem, nie zwracając na nic uwagi wszyscy razem przytuliliśmy się do siebie. Tą cudowną chwilę zniszczył dźwięk przychodzącego sms-a. Moja matka sięgnęła po telefon do kieszeni. Na widok sms-a jej mina zrzedła, okazało się, że za godzinę mamy pierwszy lot. Natychmiast kazała mi iść po moje walizki i wsiadać do taxi. Nie byłam z tego zadowolona, ostatni raz pożegnałam się z przyjaciółmi. Wsiadłam z płaczem do samochodu, spoglądając na płaczących znajomych. W oddali usłyszałam tylko ciche ''Nie zapomnij o nas!"

***

Siedziałam już w ostatnim samolocie do Korei. W rękach trzymałam prezent od mojego przyjaciela rozmyślając o tym czy poznam jakichkolwiek przyjaciół i czy dogadam się z nimi. (w ogóle nie znałam tego dziwnego języka) Nagle do moich uszu doszedł elektroniczny dźwięk stewardessy, która po angielsku powiedziała ''Prosimy zapiąć pasy, zaraz będziemy lądować''. Na jej słowa zaczęło mnie mrowić w nogach. To chyba ze strachu. I tak nigdy nie lubiłam lecieć samolotem. Zapięłam pasy gdy nagle zaczęło mocno trząść. Okazało się, że już wylądowaliśmy. Wstałam zdezorientowana z siedzenia i razem z matką zbliżaliśmy się w stronę wyjścia. Wyszłyśmy na zewnątrz, było tu całkiem ładnie. 
-Witaj nowe życie- powiedziałam sama do siebie.









Don't let you GO



              R: +16

              Rodzaj: Dramat, komedia, seria

              Paringi: Sara/Tao, Baekyol, Hunhan, Kaisoo itp.

              Fandom: EXO, BTS, SHINee, B.A.P, BTOB, F(x) i INNI

              Ilość: 3/9

              Status: [TRWA]

              Ostrzeżenia: Mogą wystapić wulgaryzmy

              Gadka autorska: To jest moje pierwsze opowiadanie. Sorry za  wszystkie byki ortograficzne, złą fabułę itp. bo jakby to powiedzieć: JESTEM DO DUPY! :( Te opowiadanie nie będzie tylko z EXO , ale pojawią się też inne grupy muzyczne z KPOPU. Miłego czytania :)) Każdy komentarz motywuje mnie do prowadzenia bloga.



                                                       ROZDZIAŁY:

                                                              *PROLOG*

                                                            *PIERWSZY*
                                                 
                                                                *DRUGI*

                                                                *TRZECI*

                                             BOHATEROWIE:

                                                      

GŁÓWNI: 

Imię: Sara
Nazwisko:Nowak
Wiek:18
Opis:W wieku 16 lat zmarł jej ojciec. W tym okresie wyjechała do Seoulu. Na początku w nowej szkole jest bardzo nie śmiała i odizolowana od innych, ale szybko znajduje sobie nowych przyjaciół a także chłopaka.Jest europejką.
Imię: Taehyung
Nazwisko: Kim
Wiek:18
Opis: Jest bardzo wygadanym oraz wesołym chłopakiem. Ma świra na punkcie słodyczy oraz kocha słuchać głośnej muzyki. Nikt nie wie o jego najskrytszej tajemnicy oprócz nauczyciela Janga.







Imię: Zitao
Nazwisko: Hyunag
Wiek:19
Opis: Jest chłopakiem Sary. Ma własną elitę klasową oraz jest strasznie zazdrosny o swoją dziewczynę. Nie lubi kujonów oraz warzyw.







DRUGOPLANOWI:
Imię: Sujan
Nazwisko:Jung
Wiek:18
Opis: Uwielbia się malować, oraz strasznie się podlizuje nauczycielowi Jangowi. Należy do klasowej elity i jest najlepszą przyjaciółką Sary.
Strasznie jara się Bieberem, dlatego ma jedyne wspólne tematy z jej starą nieodwzajemnioną miłością- Jinem.







Imię: Minwoo
Nazwisko: Jang
Wiek: 24
Opis:  Jest nowo zatrudnionym nauczycielem, oraz szkolną pielęgniarką. Jako jedyny wie o strasznej tajemnicy Taehyunga. Odpycha od siebie Sujan oraz inne dziewczyny które mu się podlizują nie cierpi                                                                                           swojej patologicznej klasy z wyjątkami.






Imię: Jongdae
Nazwisko: Kim
Wiek: 21
Opis:Jest największym zamułem oraz zielarzem w całej szkole.               Wszyscy którzy palą uważają go za boga(on sam też tak myśli)2   razy kiblował 3 klasę. Lubi imprezy oraz narkotyki(o.o). Nie cierpi                                                                  ( jak on tak go nazywa) ''farbowanego pedała Minwoo''. 



                                                           
Imię: Krystal
Nazwisko:Jung
Wiek:17
Opis: Jest młodszą siostrą Sujan. Nie chodzi do ich klasy i chce być jak jej starsza siostra. Strasznie podlizuje się Zitao. Lubi Biebera, ale nienawidzi Sary.







Imię: Seokjin
Nazwisko: Kim
Wiek:18
Opis: Wszyscy mówią na niego Jin. Jest wielkim fanem JB oraz strasznie podlizuje sie Jeonggukowi. Nie lubi musztardy i majonezu. Mówi, że to wygląda jak''sraczka po lewatywie''.
.

Imię: Joon Myun
Nazwisko: Kim
Wiek:18
Opis:  Wszyscy na niego mówią''Suho''. Jest prawą ręką Tao. Podoba mu się Sujan, ale wie, że nie ma u niej szans. Nie pasuje mu to, że w ich elicie jest Daehyun

Imię: Minseok
Nazwisko: Kim
Wiek:19
Opis: Jest najlepszym przyjacielem Jongdae. Nie lubi Taemina ponieważ uważa go za zbyt ''dziwnego''. Podoba mu się Jongdae ale nie okazuje  mu tych uczuć. Jest bardzo cichą osobą ale energiczną.
 

 Imię:  Taemin
Nazwisko: Lee
Wiek: 18
Opis: Jest najdziwniejszą osobą jaka stąpała po ziemi. Mówi wszystkim, że wychowały go wilki i jest wampirem. Nosi czarne ciuchy oraz czerwone soczewki, karbuje włosy i ma własny świat.Maluje sie na biało i maluje oczy.Pali razem z Jong dae oraz Minseokiem. Urządza różne rytuały wskrzeszania itp. 



            
Imię: Junhong
Nazwisko: Choi
Wiek:18
Opis: Jest największym badboyem w szkole. Zna chyba wszystkich raperów świata oraz sam nim jest. Co drugie jego słowo to'' k**wa'' albo ''pie****e''. Ma nie wyparzony ryj. Nie lubi JB i Jina. Jego BFF to Daehyun. Jego ksywa to Zelo.           
                             
Imię: Sungjae
Nazwisko: Yook
Wiek:17
Opis: Jest najmłodszy w klasie ponieważ jedną przeskoczył. Kocha matematykę i Chemię . Nie cierpi W-fu oraz Tao który uważa, że Sungjae jest ciotą. Tak jak nauczyciel Minwoo uważa, że jego klasa jest patologiczna. 












       Imię: Yixing
Nazwisko: Zhang
Wiek:19
Opis: Jest nierozgarnięty, uwielbia graffitti i nie lubi masła. Jego BFF to Jongup.Jest bratem bliźniakiem Amber(mianhae za brak podobieństwa). Bardzo się boi o swoją siostrę i cały czas obserwuje Daehyuna, który cały czas przebywa z Amber. Cały czas grozi Daehyunowi, że jak ją skrzywdzi to mu nogi z dupy powyrywa.                                        





W POZOSTAŁYCH ROLACH:      


 Imię: Daehyun
Nazwisko: Jung
Wiek:18
Opis: Od dawna podoba mu się Amber. myśli, że kiedyś weźmie się na odwagę i się z nią umówi. Trochę się boi Yixianga. Lubi popcorn,a jego hobby to rysowanie.






 Imię: Hyunwoo
Nazwisko: Lee
Wiek:18
Opis: Nigdy nie używa wulgaryzmów tylko zwrotów grzecznościowych. Ma problemy z pęcherzem i cały czas chodzi do toalety. Wszyscy myślą,że jest kujonem, ale na prawdę nie lubi szkoły.
 Imię: Minho
Nazwisko: Choi
Wiek:18
Opis:Bardzo przyjaźni się z Jinki. Myśli o tym  żeby kiedyś z nim założyć boyband o nazwie ''SHINee''. Bardzo dużo je i jest najwyższy z całej klasy. Nie lubi Hyunwoo. Mówi, że jest jakiś podejżany.
 Imię: Jinki
Nazwisko: Lee
Wiek:19
opis: Jest nazywany Onew, ponieważ oprócz Taehyunga był najnowszy w klasie. Kiedy pierwszy raz pojawił się w klasie, Suho krzyknął ,, O! Nowy!''(na angielski ,,O! New'' w połączeniu Onew :) i tak zostało. Ma alergię na wszystko co kwaśne. 
 Imię: Jong Up
Nazwisko: Moon
Wiek: 20
Opis: Zaraz po Jongdae jest najstarszy w klasie.Myśli, że jest gruby. Wszyscy podejrzewają, że ma anoreksję. Bardzo dużo ćwiczy, tańczy i mało je. Kiedyś jego mama mówiła mu, że jak będzie dużo jeść, będzie wyglądać jak TO COŚ .Brzydzi się tłustym jedzeniem.
 Imię: Jeongguk
Nazwisko: Jeon
Wiek:18
Opis:Często zasypia na lekcji i dlatego ma ma prawie najgorsze oceny w klasie. Jest gejem i lubi ranić uczucia dziewczyn. Postanowił wypróbować to też na chłopakach. Myśli, że swoim urokiem uwiedzie każdego. Zaczyna mu się podobać Jin. Lubi majonez i w ogóle nie rozumie Jina jak można nie lubić majonezu.

Imię: Amber
Nazwisko: Zhang
Wiek:19
Opis: Mimo tego, że zadaje się z Daehyunem nie zapomina o swoim starszym o 6 minut braciszku. Zaraz po Sujan jest najlepszą przyjaciółką Sary.Próbuje zarywać do Daehyuna, ale nie wie czy on coś do niej czuje. Jako jedyna dziewczyna w klasie oprócz Sary nie przesadza z makijażem. Lubi ser i nabiały. Jest wegetarianką.








PARINGI:
                                   
                                                                                               Baekyol (Baekhyun i Chanyeol)

 Są praktycznie nierozłączni, nawet do kibla chodzą razem. Jedyne co ich może rozłączyć to bardzo porządna kłótnia. Obydwoje nienawidzą Horrorów.Baekhyun lubi zagraniczną kuchnię oraz jest głową swojego związku. Chanyeol za to niczego nie ogarnia i lubi słuchać Henrego.
Baekhyun-19 LAT
Chanyeol -18 LAT

 Kaisoo (Kai i D.O)
Uwielbiają razem wychodzić na spacery, oraz do kina. Kyungsoo różni się w tym od Jongina, że woli kolor różowy a Jongin niebieski.Obydwoje są bardzo przewrażliwieni na swoim punkcie.
Kyungsoo-18 LAT
Jongin-18 LAT

Hunhan(Sehun i Luhan)

Uwielbiają urządzać sobie zawody w pluciu przez okno. Są nieprzewidywalni, oraz dziwni. Obydwoje słuchają K.Willa. Choć Sehun jest silniejszy to Luhan zawsze wygrywa w mierzeniu się wzrokiem. Luhan uwielbia oglądać komedie romantyczne, za to Sehun nimi rzyga. Woli filmy akcji.
Sehun-19 LAT
Luhan-19 LAT









                    

piątek, 21 lutego 2014

Na dobry początek

Czećś wszystkim! To ja, Wolfi Exo! Mam pomysł na opowiadanie, które przypadkowo mi sie wyśniło. Myślę żeby je napisać, ale niewiem czy wam się spodoba. Napiszę je... ale musi wam się spodobać prolog. Jutro go na pewno  wstawię
 Hwaiting!!